
Chociaż John C. Hocking (C. to Christopher) ma na koncie tylko jedną opublikowaną powieść o Conanie, uważany jest za jednego z najlepszych autorów, publikujących w tej serii. Wiadomo, że urodził się w 1960 roku, jednak jego życie osobiste nie jest zbytnio znane. Jego sympatycy muszą zadowolić się tym, że obecnie mieszka on w stanie Michigan, z żoną i synem.
Jego przygoda z Conanem zaczęła się dość nietypowo. W przypadku conanowskich pastiszy zasadą jest, że to wydawca szuka autorów, którzy mogliby kontynuować serię.
Tymczasem Hocking, będący właściwie debiutantem, tworzył w domowym zaciszu powieść, co do której nie miał pewności, czy ktokolwiek poza nim ją przeczyta. Można by więc rzec, że w pierwotnej wersji Conan i szmaragdowy lotos (Conan & the Emerald Lotus, 1999) to bardzo rozbudowane fan fiction. A jednak, ówczesny wydawca serii, Tor Books, przyjął tą powieść do druku i zamówił u młodego autora kolejną.

Wyjątkowość fabuły Hockinga polega na tym, że zaczynając pisać, zasiadał do pracy z założeniem, że chciałby, aby tekst ten mógł się ukazać w magazynie “Weird Tales” w 1932 roku. Chodziło o to, że – zdaniem autora – piszący pod koniec lat 90. kontynuatorzy prozy Howarda w bardzo odległy sposób nawiązywali do tego co pisał Robert E. Howard i inni twórcy fantastyki, publikujący w tym kultowym magazynie. Nikt już właściwie – wzorem Lina Cartera i L. Sprague de Campa – nie siedział nad tekstami Howarda, by skopiować jego mroczny styl i przyciężką narracyjnie frazę. To właśnie de Camp odpowiedział młodemu adeptowi fantasy, że może rzucić okiem na jego twórczość. Ostrzegł jednak, że otrzymuje wiele takich tekstów i wszystkie one do niczego się nie nadają. Powieść Hockinga była jednak na tyle dobra, że de Camp wsparł go w drodze do publikacji.
Zamówienie na drugą powieść przyszło bezpośrednio od Conan Properties, ówczesnego właściciela praw autorskich do utworów Howarda. W międzyczasie wydawnictwo Tor Books straciło licencję, a nowa książka, zatytułowana roboczo Conan and the Living Plague, miała przyciągnąć kolejnego wydawcę. W międzyczasie całą firmę kupił holding Cabinet Entertainment, wcześniej znany jako Paradox Entertainment. Przez wiele lat firmę tą interesowały bardziej gry i komiksy ze świata Conana, niż kolejne powieści. Wprawdzie w latach 2005-2006, na fali popularności gry komputerowej Age of Conan, ukazało się nakładem Ace Books 12 nowych powieści ze świata Conana, jednak założeniem tej serii było stworzenie czterech trylogii, z których każda miałaby osobnego bohatera, a sam Conan miał się w nich nie pojawiać.
Gdy w 2019 roku prawa do wydawania komiksów o Conanie wróciły do Marvela, dało się słyszeć opowieści o kolejnych powieściach, wśród których najczęściej wymieniana była właśnie Conan and the Living Plague Hockinga. Wydawnictwo Perilous Worlds w sierpniu tego roku zapowiedziało nawet jej wydanie, potwierdziła to strona Conan.com, oficjalny kanał informacyjny Cabinet Entertainment. Jednak od tego czasu nic się w tym temacie nie wydarzyło.

Tymczasem w komiksach Marvela, począwszy od pierwszego numeru nowej serii Conan the Barbarian, rozpoczęto druk noweli Hockinga, zatytułowanej Black Starlight. Jej kolejne odcinki ukazywały się w 12 pierwszych zeszytach. Jest to historia rozgrywająca się pomiędzy powieściami Conan i szmaragdowy lotos i Conan and the Living Plague.
Hocking właściwie do dziś nie jest zawodowym pisarzem, choć zdarza mu się tworzyć opowiadania, z których jedno, The Face in the Sea w 2009 roku (opublikowane w czasopiśmie “Black Gate“), otrzymało nawet nagrodę Harper’s Pen Award, przyznawaną za najlepsze opowiadanie heroic fantasy. Nagrodzony tekst należy do serii opowiadań o wikingu imieniem Brand, który wraz z towarzyszami porusza się po świecie pełnym potworów, demonów i bogów. Pod wieloma względami teksty te przypominają opowieści o innych howardowskich bohaterach, takich jak wiking Wulfhere i Irlandczyk Cormac MacArt. Inna, nowsza seria jego autorstwa opowiada o Benhusie, nazywanym Królewskim Ostrzem i rozgrywa się w całkowicie fikcyjnym świecie fantasy.
Autor: Rafał Chojnacki
Miałem już zamówioną w przedsprzedaży w Amazonie tą drugą powieść Hockinga, no przyszła wiadomość że książka się nie ukaże w planowanym terminie i poinformują kiedy tylko będzie dostępna. I jak piszesz od tego czasu cisza. Na stronie Perilous Worlds był swego czasu opublikowany 9 rozdział tej książki, mam go ściągnięty jeśli Cię interesuje. Hocking pracował też nad trzecią powieścią z Cymmeryjczykiem – Conan in the City of Pain, o przygodach w Sabbatei. Miał gotowe ok 1/3 tekstu, ale potem skasowano serię, a tekst przepadł. Pochwalę się że wiem o tym z pierwszej ręki, bo udało mi się kilka ładnych lat temu wymienić z nim kilka maili 🙂
Najdziwniejsze jest to, że PW miało być wydawnictwem założonym specjalnie do wydawania książek dla Cabinet. I od tego czasu nic się nie wydarzyło. A wystarczyło sprzedać licencję komercyjnemu wydawcy.