
Gdy francuskie wydawnictwo Glénat zapowiedziało wydanie komiksów o Conanie, wzbudziło to spore zainteresowanie. Z równa uwagą nowiny na ten temat śledzili fani Conana, miłośnicy europejskich komiksów i prawnicy Conan Prosperities. Okazało się jednak, że czerpanie z tekstów należących do domeny publicznej, rozwiązuje sprawę. Scenarzyści siedli więc do pisania takich właśnie adaptacji.
WIĘCEJ